Jak nie dać się nabrać na fałszywe oferty pracy?

Okres świąteczny jest świetną okazją dla cyberprzestępców ze względu na ilość zakupów online robionych przez Internautów. Zaraz potem wszyscy wracają do szarej rzeczywistości, by przywitać kolejny rok. Czy to oznacza brak pola popisu dla oszustów internetowych? Wcale nie. Wiele osób decyduje się na znalezienie pracy lub zmianę dotychczasowego zajęcia. Miejscem, w którym szukają nowych ofert pracy jest właśnie Internet. Wielu uczciwych pracodawców tam również poszukuje nowych pracowników. Niestety, i tutaj działają przestępcy, których celem jest wyłudzenie danych osobowych, kradzież pieniędzy lub zainfekowanie komputera ofiary złośliwym oprogramowaniem. Jak zatem ustrzec się przed ich zakusami?

Jak wyglądają fałszywe oferty pracy?

Fałszywe oferty pracy można znaleźć właściwie wszędzie – w mediach społecznościowych, na portalach ogłoszeniowych, a nawet w serwisach przeznaczonych dla pracodawców i potencjalnych pracowników. Pierwszym krokiem jest oczywiście zainteresowanie osoby szukającej pracy – zapewnione zostaje zatem wysokie wynagrodzenie, atrakcyjne warunki pracy i inne korzyści. Kiedy taka osoba da się namówić do aplikowania na rzekome stanowisko pracy, wysyła oszustom nie tylko swoje dane i informacje o karierze zawodowej, ale często również skany swoich dokumentów. Bywa też, że przestępcy podsyłają do wypełnienia formularz, gdzie ofiara podaje wymagane dane, by tylko zaaplikować na wymarzone stanowisko. Kolejnym trikiem jest prośba o przelanie niewielkiej kwoty w celu weryfikacji rachunku bankowego. Potencjalny kandydat nie zdaje sobie sprawy, że w rzeczywistości taki przelew ma zweryfikować nowe konto, jakie przestępcy założyli na jego dane, by wyłudzić kredyt lub pożyczkę.
Proceder co roku zbiera coraz większe żniwo. Dzieje się tak, gdyż:

1. Nieświadomi zagrożenia kandydaci do pracy łatwo dają się zwieść oszustom,
2. Osoby oszukane często nie zgłaszają tego faktu organom ścigania,
3. Znikoma liczba oszustów internetowych jest namierzana,
4. Zbyt niskie kary nie odstraszają sprawców przestępstw internetowych – może im grozić kara grzywny lub do 2 lat więzienia.

Dowodem na naiwność Internautów jest badanie, jakie przeprowadziła fundacja Veracity. Fikcyjne oferty pracy zostały umieszczone w pięciu portalach, a fundacja dodatkowo podawała fałszywe dane rejestrowe firmy lub zbyt krótkie numery telefonów. Na tak przygotowane ogłoszenia zareagowało aż 500 osób, przesyłając swoje dane osobowe i zgadzając się na ich przetwarzanie przez rzekomego pracodawcę. Jedynie 18% badanych zdecydowało się na zweryfikowanie firmy publikującej ofertę – część wysłała wiadomość e-mail, a część spróbowała odwiedzić stronę WWW.

Jak uniknąć fałszywych pracodawców?

Przeglądając Internet w poszukiwaniu ofert, miejmy na uwadze nie tylko chęć zdobycia ciekawej i dochodowej pracy. Równie ważne jest bowiem bezpieczeństwo naszych danych, a jedynym skutecznym sposobem na ich zabezpieczenie może okazać się jedynie zdrowy rozsądek. Jeśli jakaś firma prosi o podanie danych, warto ją zweryfikować – sprawdzić, czy takie przedsiębiorstwo rzeczywiście istnieje. W tym celu należy skorzystać z wyszukiwarki, sprawdzić dane rejestrowe, odwiedzić stronę WWW, a nawet zadzwonić na podany na niej numer i zapytać, czy istotnie szukają osób do pracy na podanym stanowisku. Takie działania sprawią, że nie podamy naszych danych oszustom, nie stracimy pieniędzy i nie padniemy ofiarami szkodliwego oprogramowania.